Ruszyła akcja walentynkowa, więc moje rączki pracują nad zamówieniami dlatego nie ma mnie na blogu aktualnie. Żebyście nie myśleli że Was opuściłam czy coś :) wrzucam Wam aktualną zajawkę tego co właśnie skończyłam, żeby nie przedłużać mojej gadki pokazuje już zdjęcia :D
To już wszystko na dzisiaj Kochani moi. I co myślicie o tych misiach? Czy znajduje się w nich choć kropelka miłości? :)
Pozdrawiam naszą blogową artystkę Oliwię, głosik oddany. Teraz pozostało trzymanie kciuków. Zachęcam wszystkich do przesyłania dobrej energii dla tej dziewczyny, ponieważ ona zasłużyła sobie na tytuł bloga roku 2013 w pełni. :)
Miłego wieczoru :*
śliczne misiaczki:))
OdpowiedzUsuńCudne, i na pewno nie znajdziesz w nich kropelki miłości tylko całe morze!
OdpowiedzUsuńUrocze misie, takie słodkie i po prostu kochane;-)
OdpowiedzUsuńJakie rozkoszne misiaki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne słodziaki !:) Takie do kochania :)
OdpowiedzUsuńNo super miśki! Miłość z nich płynie zdecydowanie :).
OdpowiedzUsuń