Obserwatorzy

niedziela, 15 grudnia 2013

Pan Bałwan

Dzisiaj króciutki wpisik :) Chciałam przedstawić Pana Bałwana, który już mieszka w nowym domku tak samo jak piesek z poprzedniego posta. Dobrze,że zdążyłam zrobić im zdjęcia, ponieważ czasami coś odkładam a potem okazuję się,że nie będę miała okazji zrobić zdjęć ponieważ trafiają do nowych domków tak szybko,że czasami nie zdąże się zorientować a już ktoś je kupił. Tak było w przypadku aniołków, których zrobiłam sporo i miałam je udokumentować dopiero wieczorem a nie było ich już po południu, ponieważ mój manager(czyli moja siostra) zajęła się sprzedażą :) Powiem Wam,że ten grudzień jest naprawdę zwariowany. Od piątku aż do dziś mnie nie było ponieważ miałam zjazd na uczelni ale od końca listopada aż do teraz lepię,suszę i maluję aniołki, mikołaje,bałwanki,itp. i końca nie widać :) przynajmniej do 20 będę całymi dniami po powrocie ze szkoły robić wyżej opisane czynności :) A najlepsze jest to,że ulepiłam aniołki na choinkę, które miały zagościć na mojej choince ale miały takie wzięcie,że nie potrafiłam odmówić osobie, której się spodobały. Myślę,że wytłumaczyć może mnie tylko jedno powiedzenie: "Szewc bez butów chodzi" i uważam je za prawdę absolutną, gdyż nie wiem czy zdążę ulepić coś dla siebie.Miało być krótko a rozpisałam się,że  ho ho :D Uciekam spać moi Kochani. Jak podoba wam się bałwanek? I co myślicie o doborze kolorków??
Pa Skarby :*


3 komentarze:

  1. Fajne kolorki i sympatyczny bałwanek :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny bałwanek :)
    Wiadomo, szewc bez butów chodzi. Zawsze najtrudniej znaleźć czas na stworzenie czegoś dla siebie - skądś to znam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję,że zostawiasz po sobie ślad! Być może właśnie zostawiłeś/łaś po sobie cenną wskazówkę, która może odmienić moje życie :) DZIA :*