Dzisiaj natchnęło mnie na magnesy oczywiście w klimatach Bożego Narodzenia. Ostatnio nie mam czasu na realizacje wszystkich moich pomysłów więc robię po troszeczku to na co starcza mi czasu, a najbardziej tęsknie za moimi aniołkami z masy solnej, ehhhh.. jak dobrze byłoby sobie polepić...
Na dzisiaj uciekam i ściskam Was mocno :*
Jakie śliczne, już na FB podziwiałam:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń