Obserwatorzy

sobota, 18 stycznia 2014

Kucharze

Witam Was moi Kochani! Przepraszam za moją dość długą nieobecność, teraz mam tyle spraw na głowie do załatwienia, sesje i przedstawienie na Dzien Babci i Dziadka. Pomagam przygotowywać dzieci do przedstawienia, pt. "Kopciuszek". Żeby nie zanudzać wrzuciłam dla Was fotki kucharza, a raczej kucharzy. Były one przygotowane na prezent urodzinowy. Jednego przygotowałam bardziej bajkowego a drugiego jak najbardziej podobnego do człowieka. Wiem,że moje "ludzkie" twarze nie wyglądają tak pięknie jak wasze ale się staram.W między czasie pracuje nad nowymi projektami na walentynki, przygotowuję zamówienia a w przerwie poświęcam czas na naukę :) Nawet myślę już o Wielkanocy. Chyba zdecyduję sie na mój pierwszy kiermasz, a co Wy myślicie o tym pomyśle? Jeśli macie jakieś doświadczenia to piszcie w komentarzach, bardzo chętnie poczytam :)
Pozdrawiam Was serdecznie, buźka :*
Witam moją nową obserwatorkę Andzię ("smerfetkę" :) ) :* i wszystkich nowych podglądaczy :*













piątek, 3 stycznia 2014

Ryjek :)

Witam wszystkich serdecznie w 2014 Roku! Mam nadzieje,że wszyscy weszli pomyslnie w Nowy Rok. Moje wejscie bylo spokojne i pozostaloby sielanką gdyby nie moje wspaniałe pomysły,które kiedys doprowadzą mnie do autodestrukcji :) Wczoraj już zabrałam się do tworzenia nowych zamówień, ale przed tym wpadłam na pomysł,żeby wyciąć sobie skórki wokół paznokci. Jak pomyślałam tak też zrobiłam, przy okazji nieźle pokancerowałam sobie te skórki i okolice, trochę krwi się polało :) chwilkę ochłonęłam i do pracy rodacy, łapki w ciasto :D póki nie skończyłam pracy to nie odczuwałam wielkich skutków mojego pomysłu, ale potem było kiepsko. Do tej pory mnie bolą palce, nawet jak stukam w klawiaturę:) Ale no cóż, za głupotę się płaci:) Trzymajcie kciuki aby jak najmniej dopadały mnie takie wspaniałe pomysły, a śmiało moża mnie nazwać królową katastrof :) niektóre są pełne śmiechu ale lepiej ich unikać :D

Kolejna sprawą jaką chciałabym poruszyć są blogi,na których można zobaczyć buźkę osoby, która jest właścicielem danego bloga.Czuje się wtedy więź i sympatię do tej osoby chociaż zna się ją tylko ze zdjęcia i z jej wspaniałej wyobraźni, która objawia się w postaci przedmiotów przezeń wykonanych. Przynajmniej ja, czuję więź z osobą którą widzę, chociaż jej nie znam :) A wy co o tym myślicie? Czy też macie takie odczucia?

W sumie to doszłam do wniosku,że ja się jeszcze nie pokazałam i jestem anonimem zamkniętym w wytworach z masy solnej, w tym roku postanowiłam to zmienić :) A taki mam ryjek :D (zdjęcie co prawda z 2012 roku z wakacji, ale nie zmieniłam się wogóle od tego czasu, przytyłam 3 kilo ale to pozostałości z moich noworocznych postanowień, które miały odwrotny zamiar :D wogóle 2013 rok nie był dla mnie najszczęśliwszym rokiem i może dlatego :))

Z "twarzą" witam jeszcze raz wszystkich obserwatorów oraz gości i życzę miłego wieczorku :) :*